Top Posts
Nasza podróż do Omanu i powrót w cieniu...
Podróżnicze podsumowanie 2019 roku
Pożary w Australii – żywioł pochłania raj. Jak...
Barcelona – informacje praktyczne. 27 rzeczy, które warto...
Kilka dni w raju z widokiem na Atlantyk....
Podróżnicze Podsumowanie 2018 roku!
Podróż do Wiednia – informacje praktyczne
Trzy rzeczy, za które polubiłam Wiedeń
Recenzja: Fotoksiążka Saal Digital: „India. Colorful chaos”
Podróżnicze podsumowanie 2017 roku
  • O blogu
  • O nas
  • Współpraca
  • Kontakt
Places and Plants
  • Strona główna
  • Miejsca / Podróże
    • Mapa : Polska
    • Mapa : Europa
      • Austria
      • Czarnogóra
      • Hiszpania
        • Fuerteventura, Wyspy Kanaryjskie
      • Islandia
      • Łotwa
      • Malta
      • Niemcy
        • Rugia
      • Portugalia
        • Lizbona
        • Madera
      • Rumunia
      • Słowenia
    • Mapa : Świat
      • Afryka
        • Tanzania
          • Zanzibar
      • Ameryka Północna
        • Kuba
      • Australia i Oceania
      • Azja
    • Niezwykłe miejsca
    • O podróżowaniu
    • Porada na drogę
    • Rzecz z podróży
    • Geocaching
  • Galeria
  • Rośliny / Natura
    • Dziki zielnik – opisy roślin
    • Dzikie rośliny jadalne
    • Zwierzęta
  • Weganizm
    • Roślinne przepisy
      • Śniadania
      • Dania główne
      • Przekąski
      • Zupy
      • Sałatki
      • Słodkie
      • Napoje
      • Przetwory
      • Dzikie rośliny jadalne
      • Przepisy z podróży
      • Impreza
      • Wielkanoc
      • Wigilia
    • Jako styl życia
    • Pielęgnacja cruelty free
    • Wegański przewodnik
  • Eko droga
    • Zero waste
    • DIY – zrób sam
  • Recenzje
    • Produkty
    • Miejsca
    • Wydarzenia
  • Inspiracje
    • Migawki Miesiąca
    • Ciekawe Różności
    • Pęk świeżych linków
podróżnicze podsumowanie roku 2017
Miejsca / PodróżeO podróżowaniuWszystkie

Podróżnicze podsumowanie 2017 roku

przez Lisia Kita i Wilk 31 stycznia 2018
2,5K

podróżnicze podsumowanie roku 2017

Podróżnicze podsumowanie 2017 roku

Podróżnicze podsumowanie 2017 roku to nowa świecka tradycja na blogu 🙂 Chcemy co roku publikować wpis podsumowujący nasze małe eskapady i duże podróże. Wielkie wyprawy mam nadzieję, że też w bliższej niż dalszej przyszłości pojawią się w naszym życiu i podsumowaniach, bo muszę przyznać, że mocno już za nimi tęsknię…

Wpisy tego typu są o tyle fajne, że pozwalają po pierwsze docenić ile fajnych rzeczy się w ciągu roku wydarzyło, a po drugie ma się jeszcze większą motywację do planowania kolejnych wyjazdów 🙂 Pomysł na podróżnicze podsumowanie roku podpatrzyłam u innych, ale jest tak fajny, że z przyjemnością przeflancowuję go do nas 🙂  Zatem zaczynamy! Podróżnicze podsumowanie roku 2017!


Styczeń

Zanzibar

Rok zaczęliśmy od spędzenia ponad trzech tygodni na słonecznym Zanzibarze. Lepiej być nie mogło 🙂

Zanzibar plaża

Zanzibar plaża

 

Co zapamiętaliśmy:

  • Sabine – naszą fantastyczną i szaloną gospodynię! Cudowny czas spędzony u niej w domu z widokiem na Ocean Indyjski, czas błogiego relaksu i bycia tu i teraz.
  • Piękne plaże o białym piasku (choć my raczej przebywaliśmy na tych gdzie było więcej miejscowych niż turystów i jeszcze więcej alg) oraz trylion odcieni turkusu Oceanu Indyjskiego.
  • Niesamowitą życzliwość, otwartość i radość miejscowych – ale i…  dużą biedę! Tego się nie spodziewaliśmy po „rajskiej destynacji” dla turystów z Zachodu. Widać, że pieniądze nie idą w wyspę… 🙁 Dlatego tak ważne jest jeździć na własną rękę i wspierać miejscowe biznesy!
  • Rewelacyjną lekcję gotowania z Sharą z Tangwizi Bistro – burczy mi w brzuchu na samo wspomnienie! Link niżej!
  • Kilkugodzinny spacer po dżungli w Jozani Forest z przewodniczką, opowieści i próbowanie dziko rosnących roślin.
  • Spotkanie wielkich baobabów! Love <3
  • Atak krwiożerczych os na Lisią Kitę w jaskini. Nauczka , że osy afrykańskie reagują dużą agresją, na czerwone światełko fokusa od aparatu. Skończyło się na użądleniu i zdrętwiałej ręce przez kilka dni oraz stracie obiektywu. To drugie boli bardziej do dziś 😉
  • Dwa niesamowite koncerty. Gig w Red Monkey Lodge – klimat tego koncertu wyciskał nam łzy szczęścia i nie bardzo da się to opisać. Wielorakość stylów muzycznych – praktycznie każdy artysta grał co innego, ale każdy dawał z siebie maksimum zaangażowania jakby to był ostatni koncert w życiu. Drugi to koncert tradycyjnej afrykańskiej muzyki Taarab w szkole muzycznej w Stone Town. Byliśmy jednym z chyba sześciorga widzów, zespół był liczniejszy! Mimo tego, zespół dawał z siebie absolutnie wszystko i siedzieliśmy tam całkowicie zaczarowani.
  • Podróże naszym wysłużonym autem wzdłuż i wszerz całej wyspy, skróty przez małe wioski z dala od głównych dróg.
  • I długo jeszcze by wymieniać – część przeczytacie poniżej:

 

Zanzibar – jak tam jest i co robiliśmy, czyli życie w rytmie pole – pole i hakuna matata.

Stone Town, czyli miasto Zanzibar, na wyspie Zanzibar, na Archipelagu Zanzibar.

Wegański Zanzibar i lekcja gotowania z Sharą z Tangawizi Bistro

Tam gdzie pieprz i wanilia rosną. Spacer w tajemniczym ogrodzie przypraw na Zanzibarze

Targ Darajani, Zanzibar. Kolorowy zawrót głowy!


Marzec

Kuba

W marcu wylądowaliśmy na niecałe dwa tygodnie na słonecznej Kubie. Był to wyjazd inny niż zwykle, bo była to wycieczka organizowana przez jednego z tour – operatorów, na którą zostaliśmy zaproszeni.

Kuba plaże

Kuba koliber

 

Co zapamiętaliśmy:

  • Piękne plaże, szczególnie te dalej od resortów turystycznych.
  • Urokliwy choć dość turystyczny Trynidad oraz niesamowity klimat Hawany – na pewno wrócimy poeksplorować miasto dłużej.
  • Historię i rzeczywistość Kuby, która bynajmniej nie jest tak kolorowa jak się to pokazuje na zdjęciach.
  • Spełnienie marzenia o spotkaniu z kolibrem <3 Link poniżej.
  • Stare amerykańskie samochody – nie mogło ich zabraknąć! Kuba to żywe muzeum motoryzacji 🙂 Nie tylko te odpicowane pod turystów, ale też te użytkowane nadal prywatnie przez Kubańczyków są niesamowite.
  • Brak wody w hotelu przez 80% wyjazdu i bieganie po wodę do oceanu z koszem na śmieci aby spłukać np. toaletę 😀 W hotelu zabrakło też na trzeci dzień herbaty, a któregoś kolejnego wody butelkowanej i zamiast tego od rana proponowano Pina Coladę, Cuba Libre lub ewentualnie Mojito 😀 Były też absurdalne animacje, których niestety nie da się odwidzieć ;D

Spełnione marzenie… Magiczny moment spotkania z kolibrem 🙂

 


Maj

Czechy

Długi majowy weekend przedłużony do 10 dni miał być czasem spędzonym do poznawaniu uroku kraju naszych południowych sąsiadów. Jak to się skończyło? Wolelibyśmy… nie pamiętać! 😀 Byliśmy JEDEN dzień :/

Czechy Loket

Czechy Loket

Co zapamiętaliśmy:

  • Niestety przede wszystkim to, że po jednym dniu w Czechach padł nasz Land Rover… A holowanie i naprawa kosztowały nas tyle, że moglibyśmy poszaleć na Filipinach. Ta przygoda przelała czarę i doprowadziła do sprzedania auta – stwierdziliśmy, że wolimy wydawać na coś innego 😉
  • Urokliwe miasteczko Loket z bajkowym zamkiem i wystawą rysunku komiksowego na murach miejskich
  • Stare średniowieczne, kamienne krzyże pokutne
  • Czeskie skrzynki geocaching’owe, które zaskakują  pomysłowością
  • Piknik nad rzeczką w oczekiwaniu na lawetę

 


Czerwiec

Kreta

Na początku czerwca Wilk odwiedził Kretę. Wyjazd krótki ale bardzo intensywny.

Grecja Kreta

Grecja Kreta

 

Co zapamiętał Wilk:

  • Wyspa Spinalongę i jej niesamowitą historię
  • Dzień za kierownicą ulubionego auta na wyjazdach, czyli Suzuki Jimmy i odkrywanie zapomnianych kreteńskich wsi
  • Przepyszne jedzenie, tłoczoną oliwę z oliwek i wypiekany na miejscu w restauracji chleb – to coś co zapamiętuje się na długo.
  • Grecki klimat luzu i ogólnej pozytywnej energii
  • Wycieczkę o 5 rano na przełaj przez lasy oliwne po geocachingową skrzynkę i osaczenie w tymże lesie przez psy…

 


 

Wrzesień

Portugalia, Hiszpania

W końcu nadszedł wrzesień i nasza miesięczna przygoda z Drogą Św. Jakuba w Portugalii i Hiszpanii. Spędziliśmy kilkanaście dni na wędrówce z plecakami po szlaku Camino Senda Orla Litoral.

Camino de Santiago

Camino de Santiago

 

Co zapamiętaliśmy?

  • Wspomnień i przygód mamy tyle, że wystarczyłoby na kilkanaście wpisów
  • Odkryliśmy, że uwielbiamy chodzić z plecakami i co najważniejsze – dajemy radę!
  • To,  że podróż na własnych nogach jest genialna i chcemy więcej
  • Wspaniałych, życzliwych ludzi spotkanych po drodze. Każde wypowiedziane przez nich buen Camino dawało nam niesamowity zastrzyk energii.
  • Niezwykłe, interesujące rozmowy na szlaku
  • Rewelacyjny portugalski odcinek szlaku, którym wędrowaliśmy całymi dniami wzdłuż Oceanu Atlantyckiego i (najczęściej) pięknych i pustych plaż
  • Noclegi w nietuzinkowych miejscach. A jednoosobowe zimne cele i „podziemne miasto” w ogromnym seminarium w Santiago de Compostela zapamiętamy na długo
  •  Santiago de Compostela, które mimo tłumów zaczarowało nas  klimatem i historią

 

Droga Camino de Santiago. O co w ogóle chodzi w tym chodzeniu?!

 

Madryt, Hiszpania

Od razu po Camino korzystając z okazji na kilka dni wybraliśmy się do Madrytu.

Madryt

Madryt

 

Co zapamiętaliśmy:

  • Niesamowicie zatłoczenie miasta, które po pustych portugalskich plażach nas aż „bolało”
  • Muzeum Prado – można wsiąknąć na cały dzień
  • Oryginalną, najprawdziwszą świątynię egipską – dar od Egiptu dla Hiszpanii
  • Pchli targ El Rastro, gdzie tłum nas po prostu poniósł z prądem
  • Żywe rzeźby na ulicach, które w Madrycie osiągnęły poziom mistrzowski
  • Jardin Botanico, czyli ogród botaniczny z niespotykaną wspaniałą sekcją ogrodniczą i bogatymi plonami. Sekcja z chyba wszystkimi możliwymi gatunkami papryczek chili skradła moje serce!
  • Żywiołowe i radosne występy Meksykanów na placu Puerta del Sol zbierających fundusze na ofiary trzęsienia ziemi. Nawet mimo tragedii zbiórka miała formę trzydniowej fiesty!

 


Listopad

Litwa, Wilno

W listopadzie mieliśmy okazję wybyć na weekend i zobaczyć Wilno i okolice.

Wilno

Wilno

 

Co zapamiętaliśmy?

  • Spacery starówką i zaglądanie w te mniej uczęszczane jej zakątki
  • Przykry widok rozsypujących się z braku funduszy zabytków, nawet na starówce
  • Niesamowita liturgia w kościele prawosławnym – spektakl z chórem, śpiewami na żywo w otoczeniu dziesiątek świec i zapachu kadzideł. Nie jesteśmy religijni, ale tam dosłownie chłonęliśmy tą zaczarowaną atmosferę
  • Ulicę Literatów z zaskakującymi artefaktami przyczepionymi do ścian
  • Zamek w Trokach i niezwykłą kolekcję fajek na wystawie
  • Karaimską wieś i urocze drewniane domkami Karaimów
  • –

Grudzień

Francja, Region Rodano – Alpejski

Rok zakończyliśmy kilkudniowym wypadem do Lyonu, a właściwie raczej w jego okolice, czyli nizinne części regionu Rodano – Alpejskiego.

Francja

Francja Perouges

 

Co zapamiętaliśmy?

  • Niezliczoną ilość zamków i zameczków na prowincji! W promieniu 30 km od naszego noclegu było ich z 20… Pięknych, starych zamków!
  • Średniowieczne miasteczka Perouges i Brancion z oryginalną zabudową, które mogłyby być (i były) scenografią do filmów bez żadnych dodatkowych zabiegów. O tej porze roku były opustoszałe, co pozwoliło nam się cieszyć ich klimatem bez tłumów
  • „Fete des Lumieres” czyli Święto Świateł w Lyonie, choć zgodnie stwierdziliśmy, że to w Łodzi było lepsze. Wrażenie zrobił na nas antyczny rzymski teatr z 11.000 świec ustawionymi na widowni. Była to jedna z najfajniejszych instalacji Fete de Lumieres.
  • Działające na wyobraźnię ukryte przejścia podwórkami w Lyonie tworzące istny labirynt schowany przed oczami niewtajemniczonych
  • To, że Francja to nie jest dobry kraj dla wegan i ludzi z mniejszymi zasobami w portfelu 😉
  • Zapamiętamy też wojsko na ulicach Lyonu z broną gotową do strzału oraz policję wyglądającą i wyposażoną jak cyborgi z filmów SF – skutek ostrzeżeń możliwością ataku terrorystycznego na festiwalu…

 


 

 

Tak wyglądało nasze podróżnicze podsumowanie roku 2017 –  było pięknie! Wrażeń i miejsc które odwiedziliśmy było dużo. U nas podróży nigdy za wiele, więc trzymamy kciuki, aby rok 2018 był co najmniej równie dobry! 🙂

 

♥

 

Gdzie Wy byliście i co najlepiej wspominacie z 2017 roku? Jakie miejsca i kierunki polecacie? Interesuje nas wszystko – od rzeczki smródki pod Radomiem po lot w kosmos 😀 Rekomendacje mile widziane!

 

MIŁEGO DNIA I DO PRZECZYTANIA! LISIA KITA

 

A jeśli podoba Ci się u nas na blogu to zostańmy w kontakcie! Polub nasz fanpage i obserwuj na Instagramie. Daj nam sygnał, że czytasz i się podobało w komentarzach, a nam motywację do pisania! ? <3

zajrzyj i polub nas na: facebooku !

obserwuj nas na: instagramie !

 

Jeśli Ci się podobało, to podziel się z innymi!
Share List
podróżnicze podsumowanie roku
Lisia Kita i Wilk

Poprzedni
Sosna zwyczajna (Pinus sylvestris). Niedoceniony skarb!
Następny
Migawki Styczeń 01 / 2018

Może Cię też zainteresować:

Lody jeżynowe i jeżynowo – jogurtowe (wegańskie)

Kiedy nastają letnie upały, automatycznie zaczynam myśleć o lodach. Myślę, że też pewnie lubicie. Bo kto nie lubi lodów? 🙂 Własnie siedzę sobie na polskiej wsi na działce i mam…

5 powodów, dla których warto zacząć używać wkładek...

Dziś zapraszam na stricte babski wpis! Będzie o tym, dlaczego warto pomyśleć o zamianie wkładek jednorazowych na wkładki wielorazowe i jak zrobiłam pierwszy krok. Piszę na ten temat bo uważam,…

Migawki Miesiąca Lipiec 07 / 2019

Dzień dobry! Pora na podsumowanie miesiąca 🙂 Lipiec minął nam dosyć leniwie i bez większych ekscesów i jak zwykle staraliśmy się spędzać jak najwięcej czasu na łonie natury. Zobaczcie co…

Obserwuj nas!

Facebook Instagram Bloglovin Rss

Witaj na Places and Plants!

Witaj na Places and Plants!

Cieszę się, że tu jesteś, miło Cię gościć! :) Jestem Lisia Kita. Z powołania jestem zapalonym włóczęgą, więc razem z moim tż Wilkiem, jeździmy i włóczymy się tam i siam ile wlezie ;) Poza tym: najlepiej czuję się w drodze i w podróży, najchętniej łażę po lesie lub siedzę nad morzem na pustych plażach, zbieram i jem dzikie rośliny jadalne, a z wyjazdów często przywożę... kamienie :D Na blogu piszę o miejscach i podróżach, roślinach i naturze, zero waste, eko drodze i wegańskim stylu życia. Jeśli chcesz wiedzieć więcej to kliknij w obrazek albo zajrzyj do zakładki "O nas" i "O blogu" na górze strony. A jeśli Ci się u nas podoba, to zostańmy w kontakcie - polub nas na Facebooku i obserwuj na Instagramie aby być na bieżąco! Dobrego dnia! :)

Łap zniżki!

Polub nas na FB!

Polub nas na FB!

Znajdziesz nas też na:

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów

Prawa autorskie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie ani wykorzystywanie moich autorskich zdjęć oraz tekstów w internecie lub publikacjach, jak również drukowania i rozpowszechnia ich bez wcześniejszego zapytania o pozwolenie. (Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

Jeśli chcesz coś wykorzystać - skontaktuj się z nami. Jeśli chcesz nawiązać do naszych wpisów - zamieść u siebie aktywny link do naszej strony.

Ponadto nie wyrażam zgody na kopiowanie moich autorskich przepisów w celu zgłoszenia ich do konkursu, zamieszczenia w publikacji internetowej lub publikacji drukowanej bez mojej zgody.

  • Facebook
  • Instagram
  • Bloglovin
  • Rss

@2016 - Places and Plants. All Right Reserved | Polityka prywatności


Na górę
Places and Plants
  • Strona główna
  • Miejsca / Podróże
    • Mapa : Polska
    • Mapa : Europa
      • Austria
      • Czarnogóra
      • Hiszpania
        • Fuerteventura, Wyspy Kanaryjskie
      • Islandia
      • Łotwa
      • Malta
      • Niemcy
        • Rugia
      • Portugalia
        • Lizbona
        • Madera
      • Rumunia
      • Słowenia
    • Mapa : Świat
      • Afryka
        • Tanzania
          • Zanzibar
      • Ameryka Północna
        • Kuba
      • Australia i Oceania
      • Azja
    • Niezwykłe miejsca
    • O podróżowaniu
    • Porada na drogę
    • Rzecz z podróży
    • Geocaching
  • Galeria
  • Rośliny / Natura
    • Dziki zielnik – opisy roślin
    • Dzikie rośliny jadalne
    • Zwierzęta
  • Weganizm
    • Roślinne przepisy
      • Śniadania
      • Dania główne
      • Przekąski
      • Zupy
      • Sałatki
      • Słodkie
      • Napoje
      • Przetwory
      • Dzikie rośliny jadalne
      • Przepisy z podróży
      • Impreza
      • Wielkanoc
      • Wigilia
    • Jako styl życia
    • Pielęgnacja cruelty free
    • Wegański przewodnik
  • Eko droga
    • Zero waste
    • DIY – zrób sam
  • Recenzje
    • Produkty
    • Miejsca
    • Wydarzenia
  • Inspiracje
    • Migawki Miesiąca
    • Ciekawe Różności
    • Pęk świeżych linków
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zgoda