Zapraszam na poradnik jak wyhodować rzeżuchę – ładną, prosto i szybko. Jeśli kupicie nasiona (są nawet w sklepie z owadem w kropki) i wysiejecie dziś lub jutro to zdążycie jeszcze cieszyć się zielonymi listkami na święta!
Jak wyhodować rzeżuchę? Prosto i szybko! Praktyczne wskazówki krok po kroku.
Czy wiecie, że to co nazywamy rzeżuchą, to nie rzeżucha, tylko Pieprzyca siewna (Lepidium sativum L.) ? Faktycznie, rzeżucha to zupełnie inna roślina z rodzaju Cardamine w skład którego wchodzi multum gatunków! 🙂
Uwielbiam rzeżuchę i jej pikantny smak. Wysiewanie i hodowanie jej tylko z okazji Świąt Wielkanocnych to straszne niedopatrzenie! Jej charakterny smak aż się prosi, żeby wykorzystać ją na tysiąc jeden sposobów! Oprócz tego, że pyszna, to rzeżucha jest po prostu okropnie, okropnie zdrowa! Zawiera witaminy: C, A, K, B1, PP, jest również bogata w mikroelementy, tym w żelazo, wapń, magnez oraz jod.
Jak wyhodować rzeżuchę?
1. Kupić nasiona rzeżuchy.
Kupcie nasionka, a najlepiej od razu ze 3 torebki – warto rzeżuchę wysiewać co 3 dni, żeby ciągle cieszyć się zieloną i gotową do zjedzenia 🙂 Kupicie je nawet za kilkadziesiąt groszy! Najczęściej do dwóch złotych za torebkę, po kilka złotych za większe opakowania.
2. Namoczyć.
Wsypać nasionka do pojemniczka, miseczki czy słoiczka i zalewamy letnią, lekko ciepławą wodą. Ten etap jest szczególnie ważny jeśli zależy Wam na czasie, ale jak robię to zawsze – pobudza nasionka do szybszego skiełkowania. Zostawić tak nasionka na 1 – 2h. To jest pierwszy sekret – na to jak wyhodować rzeżuchę szybciej 🙂
3. Przygotować naczynie do hodowli.
Najlepsze do tego celu będą płaskie naczynka z rantem tak do 3 cm wysokości. Miseczki, spodeczki, foremki na babeczki – eksperymentujcie z formami 🙂
Dno naczynka wyłożyć równomierną warstwą waty. Próbowałam lignin, ręczników papierowych, ziemi i ja uważam, że najlepiej wychodzi na wacie.
Nalać wody do naczynka, tak aby wata była dobrze nasączona wodą, ale żeby woda nie stała ponad poziom waty. To jest też dobry moment aby tu i ówdzie uzupełnić watę, aby uzyskać możliwie najbardziej równą powierzchnię.
3. Nałożyć nasionka rzeżuchy.
Kiedy po 1 – 2h nasionka rozmokną i będzie otaczała je żelowa otoczka, odlać wodę, a nasionka rozsmarować delikatnie łyżeczką, możliwie równomierną warstwą na wacie. Warto się postarać, żeby pokryć całą powierzchnię naczynka i waty i żeby rozkładać nasionka jedną warstwą, żeby jak najmniej nachodziły na siebie. To jest sekret drugi – jak wyhodować rzeżuchę ładną, równą i gęstą 🙂
4. Podlać i ustawić w dobrym miejscu.
Najlepiej, szczególnie na etapie kiełkujących nasionek, używać do podlewania spryskiwacza i spryskiwać nasionka. Potem jak roślinki będą większe, można delikatnie nalewać wody do naczynka.
I tutaj bardzo ważna sprawa! Nie przelać, nie przesuszyć!
Rzeżucha nie toleruje zarówno przelania, czyli nie dopuścić do tego aby woda stała w naczynku, bo wtedy zgnije i się zepsuje, ale i jest wrażliwa na przesuszenie – szczególnie w fazie kiełkowania.
Z mojego doświadczenia wynika, że najlepiej podlewać ją częściej, ale mniejszymi ilościami. Wydaje mi się też, że częściej udawało mi się reanimować (nawet czasem zwiędniętą!) rzeżuchę, niż uratować tą, która została przelana i zaczęła gnić.
Rzeżuchę postawić w jasnym miejscu. Parapet będzie jej się bardzo podobał 🙂
5. Odliczać dni i obserwować postępy!
Średnio już po około 5 dniach można się spodziewać pięknej, gęstej rzeżuchy jak na zdjęciu 🙂
Lubicie rzeżuchę? Hodujecie? Jak ją wykorzystujecie? Siejecie tylko na święta, czy w innej porze roku też?
Ps.: Spróbujcie wiosenny twarożek z rzeżuchą. A niedługo pojawią się kolejne rzeżuchowe przepisy – stay tuned! 🙂