Zimą zielenina jest na wagę złota. W sezonie na bulwy można i nawet trzeba ratować się kupowaniem zielonego, bo mimo wszystko korzyści są większe niż potencjalne straty. Jednak lepiej wtedy nie wnikać skąd przyjechała sałata lub szpinak i jak i gdzie rosły, gdy za oknem warstwa śniegu, a temperatura zalicza kolejne rekordy na minusie. Wtedy właśnie jest najlepszy moment, żeby dowiedzieć się jak wyhodować kiełki i jak wyhodować szczypiorek! Samemu. Jeśli jeszcze tego nie robicie oczywiście 😉
DIY: Jak wyhodować kiełki? Jak wyhodować szczypiorek?
Jak wyhodować kiełki w słoiku?
Zacznijmy od tego po co. Wszyscy wiemy, że kiełki są niesamowicie zdrowe, ale tak naprawdę to dużo więcej. Kiełki zawierają niewiarygodne ilości witamin, minerałów i rozmaitych składników odżywczych. Kiełkująca roślina wytwarza też niesamowitą energię życiową, dlatego właśnie kiełki są pokarmem nie tylko dla ciała fizycznego…
Wstyd się przyznać, ale zrobię to: jestem kiełkową neofitką! 😉 Będę teraz chodzić, głosić i namawiać wszystkich do domowej hodowli kiełków w zwykłym słoiku. Jak się okazuje, jest to czynność po prostu banalna. W nieskończoność odkładałam „mój pierwszy raz” w tej dziedzinie na lepsze jutro, zdołałam też mimowolnie dość skutecznie przekonać samą siebie, że to skomplikowana sprawa – płukanie, pilnowanie i tak dalej, więc kupowałam gotowe.
Nie wiem, czy początek roku tak mnie natchnął, czy moje pragnienie zieleniny sięgnęło zenitu, ale nagle postanowiłam, że biorę się za kiełki. Oczywiście hodowanie kiełków w słoiku nie było ani trudne, ani absorbujące. Kiełki praktycznie robią się same.
Jak wyhodować kiełki w słoiku:
-
Potrzebujemy nasiona na kiełki, słoik, gazę lub cienką tkaninę i gumkę.
-
Przepłukujemy nasiona na sitku
-
Zalewamy letnią wodą i odstawiamy na kilka godzin.
-
Wylewamy wodę i przepłukujemy
-
Wilgotne nasiona umieszczamy ponownie w słoiku
-
Przykrywamy gazą i mocujemy gumką
-
Odstawiamy w najlepiej ciepłe i nienasłonecznione miejsce
-
Przepłukujemy 2x dziennie (nie jest to trudne, można przepłukać czekając aż się woda na herbatę zagotuje 🙂 ), ważne, żeby nie zostawiać wody na dnie słoika.
-
Po kilku dniach mamy gotowe kiełki, jeśli lubimy bardziej wyrośnięte to czekamy dzień lub dwa dłużej.
-
Kiełki można przechowywać w lodówce do 7 dni.
W planach dalsze eksperymenty z różnymi rodzajami nasion! 🙂
A co można kiełkować? Te co poniżej i wiele innych – jeśli dana roślina nadaje się do jedzenia, to i do kiełkowania.
Buraka, kozieradkę, szczypiorek, groch, rzodkiewkę, fasolę, gorczycę, brokuły, pszenicę, soję, słonecznik, rzeżuchę, lucernę, kapustę, jarmuż, rzodkiewkę, cebulę, koniczynę, soczewicę.
Jak już spodoba Wam się przygoda z kiełkowaniem, to można oczywiście wskoczyć na level professional i pokusić się o kupno kiełkownicy. W sieci znajdziecie różne ciekawe propozycje, od tanich piętrowych tacek, po wysublimowane i dość drogie automatyczne kiełkownice. Jedną propozycję znajdziecie nawet w tym wpisie o prezentach do kuchni dla roślinożerców (nr 34).
Jak wyhodować szczypiorek w szklance lub słoiku?
Szczypiorek hodowany z cebuli to najwdzięczniejsza uprawa pod słońcem. Zawsze się udaje, a jeśli akurat raz na jakiś czas się nie uda, to to jest tylko wyjątek potwierdzający regułę – możecie mi wierzyć 😉 Cebula, której umożliwimy dostęp do wody odwdzięcza się pięknym i aromatycznym szczypiorem, który ładnie rośnie i po ścięciu odrasta jak trawa. Do pewnego momentu ma się rozumieć – zależy od mocy przerobowych bulwy cebuli. Generalnie im większa cebula tym więcej szczypioru.
Najszybciej oczywiście wyhodować cebulę, która sama już zaczęła puszczać szczypior. Często trafia się taka zapomniana cebula w domu w pojemniku na cebulę, albo znajdziecie je czasem w skrzynce w warzywniaku (być może uda wam się je nawet nabyć za pół ceny, bo to towar już „niepełnowartościowy”). Moim zdaniem spokojnie można darować sobie zabawę w sadzenie cebuli w ziemi, bo sposób „hydroponiczny” w szklance lub słoiczku jest o wiele prostszy, mniej z nim zachodu, a sprawdza się znakomicie.
Jak wyhodować szczypiorek w szklance lub słoiku:
-
Wybieramy cebulę
-
Wystarczy ją umieścić w szklance lub słoiku z wodą, tak aby zanurzona była tylko dolna część, skąd wyrastają korzonki – zapobiegnie to zagniwaniu cebuli.
-
Ustawiamy w pobliżu światła dziennego np. na parapecie
-
Co 2 – 3 dni wymieniamy wodę na świeżą
-
Za kilka do kilkunastu dni, w zależności od cebuli mamy do dyspozycji szczypior domowej hodowli
Co jeszcze można hodować w domu?
Pietruszkę z korzenia, buraka z bulwy, seler naciowy i koper włoski z końcówek. Próbowałam, ale szczerze? Żniw z tego nie było 😉 W celach eksperymentalno – rekreacyjno – dekoracyjnych jak najbardziej można, ale trzeba by mieć tego kilka skrzynek, żeby uzbierać z pojedynczych listków ilość wystarczającą na sałatkę.
Polecam za to sadzenie (tym razem do ziemi w doniczce) czosnku – najlepiej w dużych ząbkach, pojedynczo. Któregoś razu posadziliśmy kilkanaście ząbków i długi czas cieszyliśmy się plonami 🙂 Szczypior z aromatem czosnkowym to czysty obłęd! Pycha.
A na sam koniec ciekawostka. Jarmuż w doniczce, zjedzony nikt-już-nie-pamięta-kiedy i porzucony na balkonie w kącie, postanowił w grudniu odbić 🙂
Plant power! 😀
♥
Jak Wam się podoba wpis? Napiszcie, czy prowadzicie jakieś hodowle domowe, a jeśli tak, to co, jak Wam idzie i co polecacie? Jestem też ciekawa czy – i jakie kiełki lubicie najbardziej? U mnie kiedyś prym wiodły rzodkiewkowe, teraz brokuł, ale myślę właśnie o skiełkowaniu czarnuszki, którą uwielbiam… Dajcie znać w komentarzach na dole! 🙂