dzień dobry! ?
Pora na podsumowanie lipca!
W lipcu staraliśmy się jak najwięcej czasu spędzać na łonie natury i korzystać z lata. Choć trzeba przyznać, że jeśli chodzi o pogodę, to „piękną jesień mieliśmy tego lata” 😉 Z tego względu nie miałam ochoty tyle czasu przeznaczać na siedzenie przed komputerem, jak również z tego powodu, że przeszłam swój pierwszy większy kryzysik blogowy… Ale o tym napiszę w następnym wpisie 🙂 Stay tuned!
Najwięcej czasu spędzaliśmy w naszym letnim domku na wsi sycąc oczy zielenią, uszy śpiewem ptaków, usta smakiem dzikich roślin jadalnych i poziomek, a płuca tlenem. Włócząc się po łąkach i lasach odkrywaliśmy z nieustającym zachwytem piękno natury. Pod koniec miesiąca zebraliśmy już nawet pierwsze grzyby!
Oprócz lasów w okolicach naszego domku, wybraliśmy się również na wyprawę rowerową do Puszczy Bolimowskiej, na terenie której znajduje się Bolimowski Park Krajobrazowy. Gorąco polecamy, bo miejsce to znajduje się stosunkowo niedaleko od Warszawy, a jest przepiękne. Spełniło się też w tym lesie jedno z moich małych przyrodniczych marzeń – zobaczyłam po raz pierwszy w życiu na żywo żmiję zygzakowatą, czyli naszego jedynego polskiego jadowitego węża 🙂 Nie mam niestety dla Was zdjęcia – żałuję, ale stchórzyłam! 😀
Coby nie było tak słodko, z kronikarskiego obowiązku muszę wspomnieć, że w lipcu w lasach odkryliśmy bardzo nieciekawego owada i pasożyta w jednym, zwanego strzyżakiem sarnim. Tzn on nas odkrył, a właściwie one – liczba mnoga. Z naciskiem na mnoga. My nie chcieliśmy mieć z nimi nic wspólnego. Sęk w tym, że one nie pytają, tylko obłażą człowieka po chamsku c h m a r a m i. Myślałam, że z majtek wyskoczę i pianę utoczę! Paskudztwo pierwszego sortu – dla chętnych (na własną odpowiedzialność) artykuł Adama Wajraka.
Pod koniec lipca pojechaliśmy do Gdyni na kolejne nasze spotkanie dla blogerów: See Bloggers. Lipiec nad Bałtykiem w piątek się nie popisał… na plaży w Sopocie było 14°C i wiatr taki, że urywało odwłok. Ganialiśmy w polarach, chustach i kapturach, a mnóstwo ludzi było w czapkach – najwyraźniej kupionych na straganie, bo wszyscy w takich samych. Jakiś mistrz marketingu mał niezłą rękę na pulsie – sprzedać czapki w lipcu? Szacun! 😀 Na szczęście na weekend pogoda wzięła się w garść!
Z każdą kolejną imprezą dla blogerów na której jestem widzę coraz większe korzyści i jestem coraz większą fanką takich spotkań. Raz, że jest to dosłownie bombardowanie wiedzą. Dwa, niesamowita motywacja i power do dalszej pracy. Trzy, możliwość poznania innych twórców w realu. W moim przypadku – See Bloggers odbyło się w najlepszym możliwym czasie, bo jak wspomniałam wyżej przechodziłam właśnie kryzysik. See Bloggers (między innymi) sprawiło, że znowu mi się zachciało chcieć 🙂 Koniecznie przeczytajcie relację! A jeśli macie ochotę, to zobaczcie też jak było na Blog Conference Poznań i Spotkaniu Świadomych Blogerek.
Kupiliśmy też bilety lotnicze do Porto w Portugalii na wrzesień i własnie planujemy… wędrówkę do Santiago de Compostella w Hiszpanii. Wkrótce napiszemy więcej – stay tuned!
Oprócz tego w lipcu mieliśmy sporo spotkań towarzyskich: z przyjaciółkami, ze znajomymi, poznaliśmy sąsiadów i byliśmy z nimi na koncercie Najświętszy i Jedyny Cud Wladca Ska Świata Jego Wysokość SKADYKTATOR, odwiedziłam też daaawno niewidzianą rodzinę.
Zajrzeliśmy też do Warszawy na odnowione Bulwary Wiślane – niesamowicie to miasto pięknieje!
Udało nam się też w tym miesiącu poszukać skrzynek, z czego się cieszymy, bo ostatnio mieliśmy zaległości w tym temacie 😉
To chyba na tyle…
zapraszam na:
- migawki w postaci fotokolażu z lipca (aby powiększyć kolaż i obejrzeć zdjęcia w powiększeniu, kliknij prawym przyciskiem myszy i „otwórz grafikę w nowym oknie” oraz powiększ kliknięciem),
- Instagram oraz FB,
- a poniżej wpisy z bloga, które pojawiły się w lipcu:
CO SIĘ DZIAŁO W LIPCU NA PLACES AND PLANTS?
relacja:
Morze blogerów nad morzem! Co się działo na See Bloggers 2017?
A jeśli interesuje Was co się działo w czerwcu…
A jak Wam minął lipiec? Co fajnego zrobiliście / poznaliście / usłyszeliście / spróbowaliście i wszelkie inne „liście”? ? Dajcie też znać który wpis Wam się podobał najbardziej? Miłe uwagi mile widziane w komentarzach na dole! ?