Top 10. Miejsca na Malcie, które trzeba zobaczyć
Dziś chcielibyśmy porwać Was na Maltę! To jedna z tych destynacji, w których zupełnie niespodziewanie zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia. Ta mała wysepka – państwo przycupnęła cichutko na Morzu Śródziemnym na południe od Sycylii. Jest zdecydowanie mniej znana niż wyspy greckie, Cypr, Sycylia, Sardynia, czy dalekie Kanary. Okazuje się jednak, że atrakcyjnością może spokojnie z nimi konkurować, a niektóre wyprzedza nawet o kilka długości. My w trakcie naszej podróży byliśmy zupełnie zaskoczeni. Wyjechaliśmy zauroczeni pięknem i zaintrygowani kulturą, historią i tajemnicami Malty. Przed Wami nasz subiektywny przewodnik, z którego dowiecie się, które miejsca na Malcie zobaczyć na początek. Dacie się porwać?
Przede wszystkim, tym co zaskoczyło nas najbardziej, to niesamowita historia tej wyspy. Pierwsze cywilizacje zaczęły się tam rozwijać 7000 lat temu! Spuścizną tego są rozsiane po całym archipelagu budowle megalityczne. Nie jedna, nie dwie. Kilkanaście!
W czasach nam zdecydowanie bliższych, przez swoje strategiczne położenie między Europą, Afryką, a Bliskim Wschodem, Malta przez wieki przechodziła z rąk do rąk. Przez wyspę przewinęli się Fenicjanie, Kartagińczycy, Rzymianie, Arabowie, Królestwo Sycylii, Zakon Maltański oraz Wielka Brytania. Wszystkie te ludy zostawiły po sobie ślady w kulturze i dziejach splatające się w jedyną w swoim rodzaju opowieść o małej wyspie i wielkiej historii. Miejsca na Malcie, które Wam pokażemy są tego najlepszym przykładem!
Wyspa intryguje i niczym szkatułkowa powieść uwodzi zaskakującymi miejscami i ciekawostkami. Miejsca na Malcie, w których miłośnicy historii poczują się jak dziecko w sklepie z cukierkami, spotkacie na każdym kroku. Jeśli dodamy do tego śródziemnomorski klimat (podobno 300 słonecznych dni w roku!), krystaliczne turkusowe morze, miejsca – perełki ukształtowane przez naturę i pyszną kuchnię z przewagą włoskich wpływów (czytaj: obłędne pizze i pasty na każdym kroku) – to co my tu mamy? Prosty wzór na idealne wakacje!
W tym wpisie przedstawiamy naszą subiektywną top listę najlepszych i najciekawszych miejsc, których po prostu trzeba zacząć na Malcie. Wierzcie nam – nie warto ich odpuścić. 3… 2… 1… Ruszamy!
1. Valletta
Valletta, czyli stolica Malty jest naszym zdaniem jednym z bardziej klimatycznych miejsc na świecie. Została założona w XVI wieku przez wielkiego mistrza joannitów Jean’a Parisot de la Vallette, a projekt miasta stworzył Francesco Laparelli uczeń samego Michała Anioła.
Historyczny zespół urbanistyczny starego miasta położony jest na półwyspie Sciberras, a całość wpisana jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Malutka Valetta posiada aż 320 zabytków co czyni ją jednym z najbardziej zagęszczonych zabytkami miejsc na świecie! Forty, kościoły, pałace, parki, muzea i dziesiątki innych – zawrót głowy! Myślę, że jedyną osobą, która zna wszystkie jest tamtejszy konserwator zabytków…
Błądzenie po szachownicy uliczek, odkrywanie zabytków, kapliczek, małych sklepików, klimatycznych restauracji to jedno z naszych ulubionych zajęć na Malcie. Możemy łazić tam godzinami i ciągle odkrywać coś nowego.
Nasza rada:
Zwróćcie uwagę na stare, oldschool’owe szyldy sklepowe sięgające chyba jeszcze czasów kolonii brytyjskiej!
2. Konkatedra św. Jana Chrzciciela w Valletcie
Katedra św. Jana Chrzciciela to kościół Zakonu Kawalerów Maltańskich wybudowany w 1573-78 roku. W katedrze znajdziemy osiem kaplic poświęconych „językom”, czyli grupom narodowościowo – terytorialnym zakonu joannitów. W XVI wieku katedra zyskała niezwykle bogatą barokową dekorację zaprojektowaną m.in. przez Mattia Preti’ego i dzięki temu jest jednym z najpiękniejszych barokowych zabytków Europy.
Katedra z zewnątrz nie wygląda w ogóle imponująco, ba, można ją nawet minąć nie zorientowawszy się, że to już to. My zamieszczamy ją w osobnym podpunkcie, bo tego miejsca nie warto ominąć. Tym co powala na kolana jest właśnie w/w barokowe wnętrze tego kościoła, które jest tak niesamowite, że na usta cisną się same truizmy. Siedzieliśmy tam chyba dobre dwie godziny chłonąc otoczenie i sycąc wzrok tym przepychem, od którego aż mieni się w oczach!
Nasz rada:
Koniecznie wypożyczcie audiobooka! Dzięki niemu historia ożyje i znajdziecie się w innym świecie. Będziecie słuchać jak zaczarowani. Nie przegapcie też dzieł Caravaggia w muzeum!
3. Budowle megalityczne Malty
Tak jak wspomnieliśmy we wstępie: historia Malty sięga 7000 tysięcy lat wstecz. Na archipelagu maltańskim zachowało się kilkanaście budowli megalitycznych z różnych okresów, z czego aż sześć wpisanych jest na listę UNESCO: Ggantija, Hagar Qim, Mnajdra, Ta’ Hagrat, Skorba i Tarxien. Najstarsze pochodzą z ok. 3600 roku p.n.e, co oznacza, że są starsze niż piramidy w Egipcie. Są to najstarsze budowle w Europie i jedne z najstarszych na świecie!
Potocznie nazywane są świątyniami, ale tak naprawdę nie ma pewności co do ich przeznaczenia. To są miejsca gdzie można solidnie zadumać się nad upływem czasu…
Nasza rada:
Przeczytajcie trochę o budowlach i hipotezach z nimi związanych przed wizytą. Te miejsca na Malcie są niesamowite, ale bez tego nie odkodujecie za wiele z samych kamieni. A to są naprawdę fascynujące rzeczy. Pomyśl, że od ludzi, którzy ich używali dzieli nas kilka tysięcy lat historii!
4. Błękitna Grota – Blue Grotto
Błękitna Grota to dla odmiany piękne miejsce stworzone przez naturę. Tworzy ją system podziemnych korytarzy i jaskiń znajdujących się nad taflą morza w pobliżu miejscowości Żurrieq. Popularną opcją podziwiania ich są dość komercyjne wycieczki łódkami, ale mimo wszystko warto się na taką skusić. Rejsik łódką jest po prostu bardzo przyjemny. Niektóre komnaty skalne są naprawdę imponujące, a gra promieni słonecznych w wodzie ukazuje najpiękniejsze odcienie turkusu pod kołyszącą się na wodzie łódką.
Nasza rada:
Jeśli macie taką możliwość, to postarajcie się wybrać na rejs w słoneczny dzień (w/w gra świateł) i koniecznie w dzień powszedni i godziny poranne (mniej ludzi).
Jeśli jesteśmy przy atrakcjach naturalnych to nie sposób choćby z kronikarskiego obowiązku powiedzieć o byłej największej atrakcji Malty, czyli Lazurowym Oknie (Azure Window). Byłej – niestety. Ta słynna i piękna formacja skalna („grała” nawet w „Grze o tron”!), tworząca pomost i okno nad powierzchnią morza, w tym roku w marcu zawaliła się! 🙁 Mieliśmy szczęście oglądać ją w zeszłym roku jeszcze w pełnej krasie i kontemplować morze ze szczytu. Teraz to miejsce po prostu zniknęło, już nie istnieje. Śladu nie ma. Natura dała, natura zabrała…
5. Klify Dingli
Najwyższe miejsce na Malcie to klify Dingli położone w pobliżu wioski o tej samej nazwie, znajdujące na zachodnim wybrzeżu Malty. Ich wysokość dochodzi do 253 m n.p.m. Zdecydowanie warto się tam wybrać. Widoki są wspaniałe – zarówno ze szczytu, jak i z łódki, a na morzu możecie dojrzeć niezamieszkaną wysepkę Filflę, która jest ostoją ptaków. W dawnych czasach klify służyły jako naturalny system obronny. Nawet najsprytniejsi piraci nie byli w stanie pokonać tej naturalnej ściany.
Nasza rada:
Wybierzcie się na klify na zachód słońca. Magia!
6. Mdina (Silent City) i Rabat
Mdina i Rabat to kolejna gratka nie tylko dla miłośników historii i architektury, ale także dla tych, którzy po prostu lubią włóczyć się po klimatycznych miasteczkach. Mdina, zwana Miastem Ciszy to dawna stolica Malty. To otoczone murami obronnymi miasto zachowało swój średniowieczny układ. Wędrówka labiryntem sennych, wąskich uliczek to niezapomniane chwile, które pozwalają myślom przenieść się w czasie i wyobrażać sobie dawnych mieszkańców i ich życie.
Zaraz obok Mdiny znajduje się Rabat. Miejscowość słynie z katakumb św. Pawła i katakumb św. Agaty. Nawet jeśli myślicie właśnie, że katakumby może niekoniecznie są Waszym upragnionym miejscem do spędzania czasu na wakacjach, to wierzcie nam – warto. Podziemne labirynty katakumb wykute w skale nie są czymś co się często widuje i robią naprawdę piorunujące wrażenie. Nie będziecie żałować. Sam Rabat również zasługuje na spacer i będzie to też świetne miejsce do podglądania codziennego maltańskiego życia.
Nasz rada:
Zgub się w Mdinie i po prostu wędruj tam, gdzie Cię nogi poniosą. A jeśli właśnie jest środek dnia i słońce wypala Ci dziurę w głowie, to wbrew pozorom wiejące chłodkiem podziemia katakumb mogą okazać się najmilszym miejscem na przeczekanie skwaru ?
7. Marsaxlokk
Marsaxlokk (czytaj Marsaszlok) to prawdopodobnie najbardziej urokliwe miejsce na całej Malcie. To malutkie, senne miasteczko położone na południowo – wschodnim brzegu Malty znajdziecie na wielu pocztówkach. Niska zabudowa w ciepłym piaskowym kolorze, wieżyczki kościoła, a przed nimi zatoka w której kołyszą się dziesiątki, jeśli nie setki słynnych, kolorowych rybackich łódeczek luzzu – symboli Malty. Nie sposób oderwać oczu od tego widoku, dlatego najlepiej usiąść w jednej z wielu restauracji na nabrzeżu, zamówić coś dobrego, obserwować łódki i po prostu pozwolić, żeby czas przeciekał nam swobodnie przez palce.
Nasza rada:
Wypatrujcie namalowanych oczu na łódeczkach! Symbol ten nawiązuje do Oka Ozyrysa / Horusa i ma chronić łódkę i właściciela przed złem. Warto zajrzeć do Marsaxlokk w niedzielę, kiedy odbywa się spory targ rybno – warzywno – owocowy. Można upolować pyszne rzeczy, a miasteczko ożywia się wtedy na parę godzin, by popołudniu znowu zapaść w spokojny tryb sjesty i kontemplacji luzzu.
8. St Peter’s Pool
W pobliżu Marsaxlokk warto zboczyć nieco z głównej trasy i wybrać się do St Peters Pool, czyli naturalnej, skalnej zatoczki zaadoptowanej przez miejscowych na kąpielisko. Woda w tym naturalnym basenie jest bajkowo turkusowa i idealnie krystaliczna, a do tego na tyle głęboka, że można skakać z półki skalnej w głębinę. Pływanie tutaj jest doznaniem prawie, że metafizycznym. Jest tu mnóstwo płaskich miejsc idealnych do opalania i piknikowania, a wnęki skalne zapewniają sporo cienia. To też dobre miejsce na obserwację miejscowych i ewentualną integrację!
Nasza rada:
Wybierzcie się w miarę wcześnie, żeby złapać najlepsze miejsce i zabierzcie prowiant na cały dzień. Z doświadczenia wiemy, że tego dnia już raczej nie uda Wam się zmobilizować do zwiedzania ?
9. Julians, Sliema i Paceville, czyli tętniące nocne, miejskie życie Malty
Kiedy nasycicie się już zabytkami, zwiedzaniem i spokojem wyspy i poczujcie potrzebę odmiany, to znaczy, że czas wrócić w okolice Valetty i zaznać nocnego życia na Malcie.
Valetta leży na jednym z półwyspów aglomeracji miejskiej (na skalę Malty oczywiście) położonej na wybrzeżu porozcinanym półwyspami i zatokami. Dzięki temu mamy do dyspozycji kilometry nadbrzeżnej promenady, promy, setki barów, restauracji i klubów. Jest co robić wieczorami. Życie nocne na Malcie tętni do późnych godzin nocnych i nawet widok rodzin z malutkimi dziećmi bawiącymi się na ulicy po północy nie należy do rzadkości. Jeśli czujcie zew zabawy w barach i klubach to najlepszy kierunek to Sliema, St. Julians i Paceville.
Nasz rada:
Zanim rzucicie się w wir nocnych rozrywek, wato z nabrzeża Sliemy rzucić okiem na spektakularny widok podświetlonej nocą Valetty, a jeszcze lepiej skoczyć tam promem na wieczorny spacer. Wrażenie jeszcze lepsze niż w dzień!
10. Gozo
Gozo jest drugą co do wielkości wyspą archipelagu Wysp Maltańskich. Jeśli macie możliwość, to koniecznie się tam wybierzcie. Jeśli Malta jest uważana za spokojne i dość senne miejsce (oprócz stolicy oczywiście) gdzie wszystko odbywa się w nieśpiesznym trybie śródziemnomorskiego slow life w najczystszej postaci, to dla Gozo chyba brakuje skali! Ale niech Was to nie zmyli – na wyspie jest mnóstwo zabytków i miejsc wartych odwiedzenia!
Nasze top 3 to: Victoria, czyli stolica Gozo. Niesamowity klimat troszkę zapomnianego miasta, ciekawa architektura i ogromna średniowieczna cytadela na wzgórzu. Numer dwa, to Wied il – Gashri, czyli dolina z głęboko wcinającym się w ląd zielony jęzorem morza – kolejne idealne miejsce na piknik i leniwy dzień. Trzy to tradycyjne saliny w pobliżu miejscowości Żebbug. Zobaczycie wykute w skałach niecki, w których paruje woda morska. Śnieżnobiałą sól zagrabia się ręcznie – tak samo jak wieki temu.
Nasza rada:
Jeden dzień na Gozo to stanowczo za mało!
To są nasze topowe miejsca na Malcie i rekomendacje na pierwszy raz na tej pięknej wyspie. Mamy nadzieję, że Was zaciekawiliśmy i zachęciliśmy do podróży, a sama Malta zaintrygowała. Na taki wyjazd warto przeznaczyć minimum tydzień, a najlepiej dwa – choć naszym zdaniem i trzeciego tygodnia spokojnie będzie co robić!
Natomiast jeśli ciągle wydaje Wam się to nieprawdopodobne, że tam jest tak fajnie, albo nie lubicie organizować wyjazdów na własną rękę, to jest sprytna opcja zrobienia małego rekonesansu z Rainbow. Mianowicie – wyjazd na Sycylię z całodniową wycieczką na Maltę. W trakcie takiego wypadu zrobicie parę punktów z tej listy i rzucicie okiem, czy to Wasza bajka. My już znamy odpowiedź, no ale – przekonajcie się sami! ?
♥
Macie ochotę odwiedzić Maltę? 😉 Dajcie znać – które miejsca na Malcie Was najbardziej zaintrygowały? A jeśli byliście już na Malcie, to co Wam się najbardziej podobało? Piszcie w komentarzach na dole 🙂
Miłego dnia! Lisia Kita
- Wpis pod patronatem Rainbow