Pewnie większość z Was kojarzy śliczne, żółte kwiatki, które optymistycznie pojawiają się na krzakach wczesną wiosną, kiedy większość roślin dopiero szykuje się do wybudzania z zimowego letargu, a dookoła jest jeszcze dość szaro, buro i beżowo. Wtedy właśnie forsycja, bo o niej mowa, wesoło sobie kwitnie w najlepsze, rozjaśnia nam dzień i składa tym żółtym wybuchem obietnicę szybkiego nadejścia wiosny w pełnej krasie. Chyba nie ma osoby, której nie cieszyłby jej widok? A jak jest, to mam nadzieję, że ja jej nie spotkam 😉 Ale. Czy wiedzieliście, że forsycje możecie, a nawet powinniście jeść i że jest bardzo zdrowa? Prawda, że to miła niespodzianka z jej strony? 🙂 Wobec tego nie przedłużając – zapraszam na smoothie z forsycją!
Forsycja – korzystne właściwości
Kwiatki forsycji są bardzo bogate w rutynę, której zawierają, aż 1% i jest to naprawdę sporo. Oprócz rutyny, w kwiatach forsycji znajdują się korzystne dla organizmu flawonoidy, lignany, saponiny, kwercetynę, kwasy fenolowe, wit C.
Rutyna, m.in. uszczelnia naczynia włosowate układu krwionośnego, czyli przeciwdziała „pajączkom” i zmniejsza już istniejące, zapobiega powstawaniu wolnych rodników, przedłuża działanie wit C spowalniając jej utlenianie, działa przeciwzapalnie, zapobiega katarowi i grypie oraz może działać blokująco na niektóre reakcje alergiczne. Stosowana jest również w profilaktyce udarów i ataków serca. Całkiem elegancko 😉
Jak widzicie, warto wiosną skorzystać z daru natury i zebrać trochę tego żółtego złota. Oprócz smoothie z forsycją, możecie dodać ją do sałatek, wkręcić do pasty na chleb, posypać zupę, czy danie obiadowe. Można też z forsycji zaparzać napar do picia, ale najbardziej wartościowa jest oczywiście jedzona na surowo.
Uwaga – ważne:
- Zbieramy z dala od dróg i innych potencjalnych zanieczyszczeń.
- Nie ogałacamy gałązek ze wszystkich kwiatków, tylko podskubujemy po max 1/4 kwiatków na danej gałązce.
- Kwiatki najlepiej zbierać do południa, gdyż wtedy mają największe stężenia substancji aktywnych.
Zielony smoothie z forsycją
Składniki na 2 szklanki standardowe lub 3-4 mniejsze:
2 – 3 garście zielonych liści: jarmuż, rucola, musztardowiec lub szpinak (najlepiej min. ze 2 gatunki)
1 kawałek ogórka (ok 15 cm)
1 banan
2 garście kwiatów forsycji
500 ml napoju roślinnego
3 łyżki oliwy z oliwek (może być też inny olej tłoczony na zimno)
1/4 – 1/2 cytryny
Żółty smoothie z forsycją
Składniki na 2 szklanki standardowe lub 3-4 mniejsze:
1 banan
1 jabłko
1 gruszka
20 szt truskawek mrożonych (lub oczywiście świeżych jeśli jest sezon 🙂 )
2 garście kwiatów forsycji
500 ml napoju roślinnego
3 łyżki oliwy z oliwek (może być też inny olej tłoczony na zimno)
1/4 – 1/2 cytryny
1 szczypta kurkumy
- Dla nas są one absolutnie wystarczające jeśli chodzi o poziom słodkości z samych owoców. Natomiast jeśli Wy potrzebujecie, można smoothies jeszcze dosłodzić np ksylitolem, stewią, syropami np. z agawy lub klonowym, namoczonymi daktylami. Białego cukru zabraniam! 😉
- Jeśli macie, dodajcie nasion lnu, sezamu, chia lub maku.
- Smoothies należy pić od razu, ale najlepiej popijać małymi łykami. Nie zostawiamy na później – wtedy nasze cenne witaminy uciekają 🙂
Kto ma ochotę? Który smoothie z forsycją wolicie? Zielony, czy żółty? 🙂
Smacznego 🙂
♥
A jeśli macie ochotę podkręcić odporność na przednówku jeszcze bardziej, to zapraszam jeszcze na napar z igieł sosnowych!
https://placesandplants.com/herbatka-igiel-sosny-wzmacniajaca-poprawiajaca-odpornosc/
PIĘKNEGO DNIA I DO PRZECZYTANIA! :*
LISIA KITA
A jeśli podoba Ci się u nas na blogu to zostańmy w kontakcie!
- Zapisz się na newsletter, aby otrzymywać powiadomienia o nowym wpisie na email.
- Polub nasz fanpage i obserwuj na Instagramie – to dla nas sygnał, że dobrze Ci się czytało
- A jeśli tak było, to będzie nam super miło, jeśli zostawisz dwa słowa w komentarzu na dole. To nam daje ogromną motywację do pisania! A poza tym, chcemy Cię poznać, zamiast pisać do nie wiadomo kogo <3
zajrzyj i polub nas na: facebooku !
obserwuj nas na: instagramie !