Idziesz na zakupy? Weź woreczki ZERO WASTE.
W zeszłym roku razem z Wilkiem zaczęliśmy się solidnie irytować ilością produkowanych przez nas śmieci. Mimo, że prawdopodobnie w stosunku do statystycznego Polaka jemy bardzo niewiele przetworzonego śmieciowego jedzenia tzw. junk food, to i tak jakimś cudem ciągle produkujemy dużo za duże ilości śmieci. Doszłam do wniosku, że chcę to zmienić w największym możliwym stopniu. W efekcie zainteresowałam się filozofią życia ZERO WASTE (czyli dążenia do nieprodukowania śmieci) i postanowiłam zacząć rozprawiać się krok po kroku z naszą nadprodukcją. Torby wielorazowe stosujemy już od dawna. Od niedawna zaczęliśmy używać woreczki ZERO WASTE i tym wpisem chcę Was zachęcić do tego samego. Bo plastik jest niefajny, brzydki, niezdrowy, nieekologiczny i wbrew naturze. A my wszyscy bardzo kochamy naturę. Prawda?