W tym wpisie zapraszam Was do przeczytania mojej osobistej historii wyjścia z sytuacji, co do której byłam na 99,9% pewna, że już z niej wyjścia nie ma. To opowieść, w którą bardzo ciężko byłoby mi uwierzyć, gdybym to ja usłyszała ją od kogoś jeszcze rok temu. A teraz… ja jestem jej główną bohaterką 🙂 Jest to historia o tym jak oswoiłam potwora zwanego migreną.
Tag: