Kiedy nastają letnie upały, automatycznie zaczynam myśleć o lodach. Myślę, że też pewnie lubicie. Bo kto nie lubi lodów? 🙂 Własnie siedzę sobie na polskiej wsi na działce i mam pogodę w kratkę – raz deszcz i burza, a raz palące słońce, upał i wilgotny zaduch, dokładnie takie jaki pamiętam z Malezji. Już mi nie wystarczają chłodne napoje, napary i lemoniady… Uruchomiłam więc małą manufakturkę lodów w kuchni 🙂 Dodatkowo mam w zasięgu oka i na wyciągnięcie ręki co nieco darów natury wprost za płotem – żyć nie umierać 😀 A ponieważ moje działkowe jeżyny pięknie w tym roku obrodziły, to dziś zapraszam na przepyszne lody jeżynowe 🙂
Ponieważ wegańskich lodów w polskich sklepach ze świecą można szukać (choć pojawiają się pierwsze jaskółki zmian), pozostaje mi lodowe DIY. De facto, jest to dużo lepszym rozwiązaniem i jeśli chodzi o smak i jeśli chodzi o zdrowie. Gorąco was zachęcam do robienia lodów w domu – czy to sorbetowych z owoców, czy kremowych: z bananów, awokado, mleka kokosowego, masła orzechowego itp. – jest mnóstwo przepisów i jest to naprawdę nieskomplikowane. O zwykłych lodach dostępnych w sklepach nawet wolę nie pisać, bo pomijając niewagańskość, to w 99% ich syfiasty skład woła o pomstę do nieba.
Tymczasem zdrowe, pyszne i wegańskie lody – i to na tysiąc sposobów można zrobić bardzo prosto w parę chwil w domu wykorzystując naturalne składniki. W tym momencie lody jeżynowe już dawno zostały pożarte, a w moim zamrażalniku mrożą się lody z awokado i … nie zgadniecie z czego :p – przepis wkrótce na blogu! Stay tuned! 🙂
Takie lody są zylion razy zdrowsze od sklepowych, są świetnym sposobem na dostarczenie sobie porcji owoców oraz całego pakietu mikroelementów, witamin, antocyjanów i błonnika. Jest to świetne urozmaicenie, gdy znudzi nam się pożeranie owoców na surowo lub w smoothie.
Tip dla rodziców – śmiało możecie takie lody podawać dzieciom choćby i nawet pięć razy dziennie. A poza tym robienie razem z dziećmi lodów jest fajną wspólną aktywnością, pyszną zabawą i genialnym sposobem na przemycenie niejadkom sporej ilości samych zdrowych rzeczy 🙂
Składniki na lody jeżynowe i jeżynowo – jogurtowe:
Świeże jeżyny
(Oczywiście jeśli nie macie dostępu do dzikich jeżyn, równie dobrze sprawdzą się inne sezonowe owoce świeże lub mrożone: maliny, truskawki, czarne porzeczki itp)
Jogurt wegański
(Ja używam tego lub z Kauflanda. Osobom, które nie jedzą soi lub dla dzieci proponuję mleko kokosowe, jogurt kokosowy, ew. migdałowe lub ryżowe)
Ksylitol lub inne słodzidło
(W tym przypadku skończył mi się ksylitol i z braku laku na wsi zmuszona byłam użyć cukru trzcinowego. Normalnie użyłabym ksylitolu, albo przynajmniej syropu klonowego lub jakiejś melasy…)
Specjalnie nie podaję proporcji czy ilości słodzidła, bo to jest sprawa indywidualna – próbujcie na bieżąco i róbcie najlepszą wersję dla was 🙂
Foremki
Można kupić gotowe wielokrotnego użytku, ale można też rozejrzeć się po domu czy nie ma jakiś opakowań, które można wykorzystać)
Wykonanie:
Umyte jeżyny miksujemy na pulpę. Dodajemy składnik słodzący. Jeśli stosujemy cukier, to polecam rozpuścić go w jak najmniejszej ilości wody i dopiero dodać, aby lepiej się rozprowadził.
Wersja 1: Sorbet jeżynowy
Pulpę nakładamy do foremek i gotowe. Mi ta wersja smakowała najbardziej. Pełny, głęboki jeżynowy smak i obłędny prawie czarny kolor!
Wersja 2: Lody jeżynowo – jogurtowe
Do sorbetu dodajemy jogurt. Jeśli chcemy uzyskać kilka odcieni fioletu na lodach, to zwiększamy stosunek jogurtu do sorbetu. Nakładamy wtedy stopniowo, pozwalając aby poprzednia warstwa nieco się zcięła.
Wkładamy do zamrażalnika. Jak już lody lekko się zmrożą wtykamy patyczki (u mnie z dzikiej róży 😉 ) i czekamy aż zamarzną. I to jest moim zdaniem najtrudniejsza część całego procesu 😀
♥
Jestem ciekawa, czy robiliście już sami lody? Jakie smaki lodów są wasze ulubione? Gdzie jedliście najlepsze lody poz domem?
MIŁEGO DNIA I DO PRZECZYTANIA! LISIA KITA
A jeśli podoba Ci się u nas na blogu to zostańmy w kontakcie! Polub nasz fanpage i obserwuj na Instagramie. Daj sygnał, że czytasz w komentarzu na dole, to nam daje motywację do pisania! <3