Wyświetla wszystkie wpisy
Dzień dobry!
Pora na podsumowanie miesiąca!
Cały maj nadal spędziliśmy na wsi. Szczerze? To ja już nie mam ochoty w ogóle wracać do jakiegokolwiek miasta, nawet małego. Zawsze wiedziałam, że wolę na wsi i blisko natury, ale nigdy nie byłam tego bardziej pewna niż teraz. Nawet nie wiedziałam, że mogę być bardziej pewna. Odkąd żyję sobie blisko natury jestem – dosłownie – innym człowiekiem. Mam inne myśli, energię i potrzeby. Nawet z zaskoczeniem muszę przyznać, że życie na wsi chyba znacząco zminimalizowało mój głód podróżowania! Czyli wynikałoby z tego, że jakiś procent chęci podróżowania to jest po prostu pragnienie oderwania się od miasta, betonu, skumulowanych różnych energii.