Dwa miesiące temu wróciliśmy z Australii. Jednej z najpiękniejszych podróży w moim życiu – choć relatywnie krótkiej w porównaniu do innych. Było tak cudownie, że brakuje słów, żeby to przekazać w opowieściach. Od razu zakochaliśmy się w tym kontynencie. A przecież zaledwie liznęliśmy małą próbkę tego co Australia może zaoferować. Ilość roślin i zwierząt – ssaków, ptaków gadów jakie mogliśmy podziwiać, obserwować i sfotografować przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Raj. Już w trakcie podróży w głowie układał mi się wpis na bloga o faunie Australii, który popełnię jak wrócę. To jest ten wpis – tylko, że on miał wyglądać zupełnie inaczej… Zdjęcia możecie obejrzeć na końcu wpisu, a wpis koniecznie przeczytajcie cały. To ważne.
Category: