Dzień dobry,
Czas znowu zleciał i kolejne podsumowanie miesiąca, ale tym razem jestem usprawiedliwiona, bo od Migawki Luty 02/2017 minęło niespełna trzy tygodnie.
Pierwsza połowa marca to pobyt na Kubie. Jeśli pół miesiąca spędza się na Karaibach, to zdecydowanie zaliczamy go do dobrych 😉 Wyjazd był nie „po naszemu” bo związany z pracą Wilka i byliśmy prawie, że literalnie uwięzieni w gettcie hotelowym, z prawie zerową możliwością samodzielnej ucieczki w interior. Nie do końca po naszemu, ale udało się liznąć Havany i Trynidadu oraz trochę przyrody w Parku Narodowym Guanayara. To co liznęliśmy wystarczyło nam do pojęcia decyzji o koniecznym powrocie w najbliższym czasie. Taki trailer, jak to określił Wilk.